Pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego po raz kolejny wzięli udział w Biebrzańskich sianokosach.

Nasza ekipa zajęła 3 miejsce w kategorii Parków Narodowych a nasz kolega z OO Rezerwat miał 10 czas w stawce 60 zawodników i prawie zakwalifikował się do finału. Gratulujemy!

W załączeniu fotorelacja z imprezy, a poniżej tekst o sianokosach zaczerpnięty ze strony Biebrzańskiego Parku Narodowego.

6 września 2014 r. w Biebrzańskim Parku Narodowym kosiarze z kraju i zagranicy stoczyli walkę o tytuł Mistrza Świata w koszeniu bagiennych łąk dla przyrody. Już po raz 13. odbyły się Biebrzańskie Sianokosy - święto tych, którzy od stuleci kosząc biebrzańskie łąki sprzyjają przyrodniczemu bogactwu, w szczególności rzadkim gatunkom ptaków. Impreza promuje czynną ochronę bagien, rolnictwo przyjazne przyrodzie, walory turystyczne i krajoznawcze Biebrzańskiego Parku Narodowego, a także wpisała się w ogólnopolską akcję Narodowego Czytania z inicjatywy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego.

Celem Mistrzostw jest ocalenie liczącej setki lat tradycji koszenia podmokłych łąk oraz popularyzowanie idei czynnej ochrony przyrody terenów bagiennych.  Przewidziana została również konkurencja „O Wójtową Osełkę” przeznaczona dla osób, które większość czasu spędzają za biurkiem i podczas zawodów chciałyby spróbować swoich sił, aby wspólnie podtrzymywać tradycję koszenia podmokłych łąk. 

Podczas 13. Biebrzańskich Sianokosów włączyliśmy się w akcję Narodowego Czytania Trylogii. Wybraliśmy „Potop”, ponieważ wiele z tam opisywanych wydarzeń przebiega w okolicach, czy wręcz na naszych bagnach. Przywołana jest nawet data 6 września 1656 r., kiedy to wojska polskie dotarły do położonego nieopodal Biebrzy Wąsosza. Ze sceny ustawionej na Bagnie Ławki, czytało kilkadziesiąt osób. Na zaproszenie dyrektora BpPN przedstawiciele władz centralnych czy samorządowych robili to z przyjemnością. Ale z większą jeszcze frajdą czytali Sienkiewicza przypadkowi goście Sianokosów. Entuzjazm i wzruszenie czytającego „Potop” studenta, rolnika, urzędniczki, strażaka, Polki z emigracji czy  górala z zespołu ludowego udzielało się wszystkim. Przednią zabawę dopełniał dźwięk klepanych kos i zapach świeżo skoszonej trawy. Wołodyjowski poruszyłby wąsikiem… 

Tegoroczne Sianokosy wniosły też nowy wątek edukacyjny – stoisko Parkowe proponujące botaniczne zabawy i doświadczenia przyrodnicze odwiedziło ponad 100 osób, nagrodzonych upominkami w ramach projektów finansowanych przez UE ze środków Life+. 

autor: M. Górska, E. Wiatr

Więcej informacji na stronie Biebrzańskiego Parku Narodowego.

1.	2.	3.	4.
5.	6.	7.	8.